W naszym kraju jednym z czynników, które wpływają na wysokość składki ubezpieczenia OC samochodu jest miejsce, w którym został zarejestrowany. Dlaczego? Ponieważ dzięki temu można oszacować prawdopodobieństwo wzięcia udziału w kolizji drogowej lub w wypadku. W Polsce wciąż niektóre regiony są bardziej niebezpieczne, ze względu na dużą liczbę zdarzeń drogowych. Spytaliśmy ekspertów z Yanosika, gdzie najczęściej dochodzi do wypadków oraz jak mogą sobie poradzić kierowcy.
Liczba kolizji w Polsce wciąż zaskakuje
W 2020 roku do Policji zgłoszono 23 540 wypadki drogowe i 382 046 kolizje drogowe. To mniej, niż w 2019 roku, w którym było ich 30 288 oraz 455 454. Jednak nie da się ukryć, że wciąż mają miejsce.
– Do najczęstszych przyczyn wypadków drogowych oraz kolizji zalicza się niedostosowanie prędkości jazdy, nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu oraz pieszemu na przejściu, niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami, a także nieprawidłowe wyprzedzanie. Co roku w Yanosiku prowadzimy wspólne działania z Policją, które mają na celu edukowanie kierowców w zakresie bezpieczeństwa jazdy, niestety nie da się ukryć, że liczba kolizji i wypadków drogowych rokrocznie jest wciąż wysoka – mówi Julia Langa, Yanosik
W zestawieniu wypadków drogowych w 2019 roku w Unii Europejskiej, Polska niestety znajduje się w pierwszej 10-tce (30 288 wypadków). Na pierwszym miejscu znalazły się Niemcy z liczbą 300 143 zdarzeń, na drugim Włochy – 172 183, Hiszpania 104 080, Francja 56 006, Belgia 37 669, Austria 35 736 u Rumunia – 31 146 wypadków.
Gdzie jest niebezpiecznie w kraju?
Największą liczbę wypadków odnotowano w województwie Wielkopolskim, w którym doszło do 2 822 zdarzeń, Łódzkim – 2 436 oraz Małopolskim 2 265 wypadków.
– Najniebezpieczniejszymi miesiącami, w których dochodzi do większej liczby wypadków, są niestety miesiące wakacyjne. W tym czasie odnotowujemy wzmożony ruch na trasach wakacyjnych, zwłaszcza tych, które prowadzą w najpopularniejsze regiony urlopowe. Większość wypadków, do których dochodzi w tym czasie spowodowana jest niedostosowaniem prędkości oraz nieprawidłowym wykonaniem manewry wyprzedzania lub włączania się do ruchu – komentuje Julia Langa, Yanosik
Według danych Policji w te wakacje doszło do 451 wypadków śmiertelnych, w poprzednim roku było ich 437.
– Według danych Yanosika w województwie Wielkopolskim znajduje się obecnie 45 fotoradarów, w Łódzkim 31, a w Małopolskim 29. W ubiegłych latach stacjonarnych mierników prędkości jazdy było więcej w województwie Wielkopolskim 47 (2018 rok). Z kolei w Małopolskim fotoradarów było 24 w 2018 roku, a w Łódzkim w 2019 o 3 sztuki mniej, niż obecnie – informuje Julia Langa, Yanosik
Znacznie bezpieczniej jest w województwie Podlaskim – 430 wypadki, Opolskim – 488 wypadków i Lubuskim – 607 zdarzeń. Z danych Yanosika wynika, że w tych województwach znajdują się 24 fotoradary (Podlaskie), 10 (Opolskie), 23 (Lubuskie).