Często słyszy się ostatnio o licznych przypadkach kradzieży katalizatorów. Ten element samochodu od zawsze często padał ofiarą złodziei, ale obecnie proceder ten przybrał postać prawdziwej plagi. O kradzieżach katalizatorów jest głośno nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Dlaczego tak się dzieje i dlaczego to właśnie katalizatory są najczęściej kradzioną samochodową częścią?
Powiedzmy może na początek, czym katalizator jest. Jego obecność to wynik coraz bardziej restrykcyjnych norm emisji spalin. Spaliny przechodzące przez katalizator pozbawiane są licznych, szczególnie szkodliwych dla zdrowia substancji, które w urządzeniu tym są neutralizowane. Dzieje się tak dzięki reakcjom, jakie zachodzą między spalinami, a metalami szlachetnymi pokrywającymi skomplikowane wewnętrzne struktury katalizatora. Mowa tu głównie o palladzie, platynie i rodzie. I to właśnie one są główną przyczyną znikania katalizatorów. Obecnie dzięki dopracowanej technologii używa się ich raczej oszczędnie, ale katalizatory w dobrze utrzymanych starszych pojazdach mogą być ich prawdziwą skarbnicą. Powód dla którego kiedyś nie liczono się aż tak bardzo ze zużyciem tych metali szlachetnych, był też fakt, że były drogie, ale daleko im było jednocześnie do cen jakie panują obecnie. Wartość metali szlachetnych szybuje obecne w astronomicznym tempie. Dość powiedzieć, że są cenniejsze niż złoto. Sprawia to, że w starych autach to właśnie katalizator może być główną składową ich wartości. Im bardziej ceny metali szlachetnych rosną, tym bardziej opłacalne stają się kradzieże katalizatorów.
Przed kradzieżą katalizatora raczej ciężko się ustrzec. Producenci nie przewidzieli obecnie panującej sytuacji i drogocenna część jest stosunkowo łatwo dostępna, wmontowana w układ wydechowy pod pojazdem. Wystarczy dostać się pod podwozie i już można katalizator wyciąć. Zaczynają pojawiać się pierwsze oferty różnych zabezpieczeń katalizatorów przed kradzieżą, ale faktem jest, że w przyszłości producenci pojazdów powinni wziąć obecne doświadczenia pod uwagę przy projektowaniu samochodów i lepiej ukrywać katalizatory.
Jednym z powodów rosnącej wartości platyny, rodu i palladu jest to, że producenci samochodów produkują pojazdy spełniające zaostrzające się normy emisji, a producenci potrzebują do tego więcej tych metali w nowym katalizatorze.